wtorek, 21 października 2008

Schodzimy na "psy"

Kiedyś, żeby być "psem" nie trzeba było mieć wykształcenia. Nie bez kozery popularnym było powiedzenie: "nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera", i takoż dosłownie było!
Później wszyscy wpadli na genialny pomysł, że przyjmuje się do służby ludzi tylko z wyższym wykształceniem! Zresztą nie tylko do służby ale konkretnie wszędzie!
I mamy teraz zatrzęsienie ludzi, którzy ukończyli studia! Matko kochana!!!! Ukończyli!!!
Mam wrażenie, że na niektórych uczelniach wygląda to tak: zapłaciłeś za semestr - zaliczyłeś semestr, zapłaciłeś za trzy lata - masz licencjat, po pięciu latach opłat - jesteś magistrem!
Pytanie magistrem czego i po co, skoro jednego zdania poprawnie sklecić nie potrafi? Nie mówiąc o tym, że podstawowe pojęcia z zakresu jego studiów są mu zupełnie obce!
CBOS przeprowadza badania na reprezentatywnej grupie Polaków, zadając im pytanie, czy człowiek z wyższym wykształceniem powinien wykonywać pracę fizyczną? Oczywiście "wykształceni" Polacy odpowiadają, że absolutnie nie! To wstyd, nie po to się uczyli... i tak dalej.
A ja myślę sobie, że mój ojciec skończył cztery klasy podstawówki i był o niebo mądrzejszy od dzisiejszych magistrów!
Gdzie podziały się czasy kiedy studiując trzeba było się uczyć? Czy odeszły bezpowrotnie? Czy poziom naszych uczelni będzie zawsze tak wysoki jak w Ameryce?
Strach pomyśleć, że właśnie tak będzie! Brrrr

Brak komentarzy: