Jest! Są! Nowe tropy w śledztwie, w sprawie generała Papały! Jak spojrzeć, że upłynęło od jego śmierci tylko 12 lat, to klękajcie narody!
Jakiemuś bandziorowi zapaliło się koło dupy i zapragnął "wziąć udział" w instytucji świadka koronnego i zapodaje co następuje: pana generała, na zlecenie zabiło dwóch obcokrajowców. Na czyje zlecenie? I tutaj już nie do końca wspomniany świadek koronny, jest pewien. Zapewne maczał w tym palce amerykański "biznesmen" polskiego pochodzenia, niejaki Edward M. Czytając to, świetnie się bawię, ponieważ nikt, ale to absolutnie nikt nie wie o kogo chodzi. Polacy w ogóle się nie orientują, że to Mazura amerykanie obronili przed ekstradycją. Opierali się zresztą na zapisie ustawy, że nie można kogoś wydać innemu krajowi, jeżeli istnieje podejrzenie, że śledztwo będzie miało charakter polityczny! I słusznie, bo Polacy ze wszystkiego potrafią zrobić politykę, albo gówno z całej polityki.
Może również zamieszany w zabójstwo generała, był Andrzej Z. pseudonim "Słowik". Żaden z Polaków nie pamięta ogólnopolskich listów gończych wystawionych za niejakim Andrzejem Zielińskim! No jakie to zabawne i jakie polskie. Utajnimy wszystko co wcześniej było podane do ogólnej wiadomości:)
A pan o pseudonimie "Broda" zanim podskoczy z radości, że jest świadkiem koronnym, powinien wiedzieć, że polski wymiar sprawiedliwości jeszcze nigdy nie dotrzymał postanowień ustawy związanych z tą instytucją. Może powinien zapytać "Masy"?
Dzisiaj postrzeliło się wzajemnie, podczas ćwiczeń, dwóch warszawskich antyterrorystów! Rzecznik prasowy KGP zapodaje, że stało się to w zaimprowizowanym miasteczku, które służy do ćwiczeń. Zapewniam Was, żaden z Warszawiaków nie wie gdzie to jest:) Szczególnie, że miejsce to może sobie "wyguglać":)