Jesteśmy na miejscu! Magda czekaj idę do toalety, Ala gdzie są wózki? Karol, to my już idziemy "na świeczki", a Ty nas dogonisz! Słuchajcie mnie są potrzebne jaski i poszewki, i nowy chodniczek do sypialni i do łazienki też. Miśkowi zepsuła się lampka na biurko, a w wadze łazienkowej pękła sprężyna (czemu wcale się nie dziwię:)) Magda jak myślisz, dobrze zrobiłam, że wzięłam sobie czarne papucie? Źle, weź niebieskie:) Dziewczyny są świąteczne płyny do kąpieli, tylko nie wiem, który najładniej pachnie! Qrde, ja muszę znowu siku, a tu jeszcze mi brakuje prześcieradeł, a Alusi pudeł i pudełek:)
Dopiero przy kasie orientujemy się ile nas to odstresowywanie kosztowało:) Wierzcie mi, że sesje u terapeuty są tańsze:)
A przecież jeszcze muszę pamiętać, że trzeba zapodać dla Miśka szwedzki zestaw hot-dogowy:)
Tarabanimy się ze wszystkim na górę i bezcenne stwierdzenie mojej połówki: Hmm, od razu Kiciu widać, że byłaś na zakupach z Alusią i Karolem:)
No ba!!! Ale ile wydałam, póki co Ci się nie przyznam:)
6 komentarzy:
Teraz już wiem ile...
... w sumie podobny koszt w przeliczeniu na godziny jak *bardzo* ekskluzywny klub z młodymi dziewczynami w Warszawie :)
Hmm, zastanawiam się skąd Misiek posiadł taką wiedzę???
Może walnąć małego "foszka"???:)
Też nie lubię zakupów, ale czasami świetnie mi robią:))) Na wszystko i na cokolwiek:)))
Ja chcę z Wami na zakupy!
Witaj Dorotko:) Zapraszamy serdecznie:) Zaznaczam jedynie, że nieodzowna jest kondycja:)
Spoko, umiem jeździć na wózku sklepowym ;)
Prześlij komentarz