Ja osobiście nie chcę krzyża pod pałacem Prezydenta. W końcu co by nie mówić, co sami PiSowcy kiedyś podkreślali, Prezydent ma być Prezydentem wszystkich Polaków. Żądam zatem aby obok tegoż krzyża znalazła się jakaś Ikona, Gwiazda Dawida czy figurka jakiegoś innego Buddy! A dla ateistów proponuję replikę Pałacu Kultury i Nauki - jako symbolu komunizmu. Jeżeli zapytacie dlaczego? To odpowiem tak - żeby upamiętnić tych wszystkich wrednych komunistów, którzy nadstawiali tyłki chociażby w czasie II Wojny Światowej! O! Poza wszystkim jednak nie życzę sobie upamiętniania jedynie pana Prezydenta! Przypominam wszystkim miłującym prawdę PiSowcom, że razem z nim zginęło innych 95 osób!!!
Swoją drogą jak to jest? Kocha się wszystkich i prowadzi do pojednania, kiedy nie są jeszcze znane wyniki wyborów. Kiedy się przegrywa - zieje się nienawiścią do wszystkich wokół, którzy odważą się nie zgodzić ze spiskowymi teoriami pana Prezesa! Sorry - wstydzę się dzisiaj, że posiadam to samo obywatelstwo co niejaki pan K!!!
1 komentarz:
Oho, pogoda się oziębiła to na blogu znowu gorąco od polityki :)
Ale ogólnie słysząc na każdym kanale tv informacje o krzyżach czuję się jak Adaś Miauczyński.
"I ich oczom ukazał się las... krzyży"
Prześlij komentarz