Nic to! Skoro od przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej nie oczekuje się nawet znajomości języka ojczystego. Siedzę wczoraj i słucham, jak Pan Przewodniczący ogłasza ostateczne wyniki wyborów prezydenckich i czego się dowiaduje? Po pierwsze, że na pana Kaczyńskiego Jarosława Aleksandra oddano siedem miliona głosów, co stanowi 47 procenta wszystkich głosujących. Dobrze, że w sumie jestem kobietą, bo mogą mi jedynie, w takiej sytuacji opaść ręce :)
Co więcej, pan Jaworski zapodaje, że wybory prezydenckie, które odbyły się 4 lipca 2010 roku, wygrał Komorowski Bronisław Maria! Matko kochana! Jeżeli siedem to milionów, jeżeli 47 to procent lub procentów, a jeżeli pan Komorowski jest Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej - to jednak jest to Bronisław Maria Komorowski. Pamiętam z podstawówki, kiedy wiejska nauczycielka, raczej po jakichś kursach niż po wyższych studiach prawniczych czy innych humanistycznych, wbijała nam do głowy, że w języku polskim najpierw wymieniamy imię lub imiona, a później nazwisko lub nazwiska. No chyba, że ordynacja wyborcza stanowi inaczej :)
1 komentarz:
Języka Polska Trudna Przecież...
... chociaż muszę przyznać że wypociny PKW były szczególne :)
Prześlij komentarz