piątek, 2 lipca 2010

Wyjdziemy z Afganistanu!!!

Już niedługo! Może już za dwa lata! Będziemy wycofywać polski kontyngent z Afganistanu! Jeżeli w pół roku ginie kilku polskich żołnierzy, to dwa lata to rzeczywiście w sumie "chwilka".
Wyjdziemy z Afganistanu! Kto do jasnej Anieli z tej wojny wyjdzie? My? Znaczy się marszałek Komorowski i prezes Kaczyński? Rząd i prezydent? Nie on wszyscy nadstawiają tam tyłka! Więcej - Chińczycy i Japończycy dostają teraz tam intratne kontrakty, a Polacy z szabelką na czołgi! Nic się nie zmieniło od tysięcy lat! Wygraliśmy pod Grunwaldem, ale nie zdążyliśmy "wziąć" Malborka! Jan III Sobieski również w wyniku zawartego sojuszu z Austriakami, pognał na Wiedeń z odsieczą. Przegonił Turków i wrócił i już. W czasie II Wojny Światowej - też mieliśmy dostać wsparcie od aliantów - nie zawsze chcieli go udzielać! A wyzwolili nas wcześniejsi okupanci!
Jest jednak jakaś różnica. Władysław Jagiełło i Jan III Sobieski - stali na czele wojska, a nie grzali dupy w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego!
Co więcej - jeżeli żołnierz szedł na wojnę - wiedział za co i po co będzie walczył! Dzisiejszy polski żołnierz idzie na wojnę, bo z polskiego żołdu sam nie może się tutaj utrzymać, nie wspominając o rodzinie! Giną synowie, mężowie i ojcowie - bo muszą zarobić na przysłowiową kromkę chleba!
Ja szczerze wierzę, że "my wyjdziemy" z tego Afganistanu, mam jednak bardzo mocne przeczucie, że "pójdziemy" znowu gdzieś - żeby ginąć w imię "wydumanej" amerykańskiej walki z międzynarodowym terroryzmem!!!

Brak komentarzy: