sobota, 15 stycznia 2011

Zapomniane, a może się przydać:)

Wydając obiad lub kolację, stół nakrywamy białym obrusem, kolorowe służą przyjmowaniu gości na drugim śniadaniu lub podwieczorku.
Jeżeli mamy zamiar podać i zimne przekąski i gorące dania - stawiamy duże talerze, na nich mniejsze deserowe i dopuszczalne jest na deserowych umieszczenie jeszcze mniejszych, na przysłowiowego śledzika.
Dopuszczalne jest ułożenie wszystkich sztućców z prawej strony talerzy, w kolejności ich używania. Bardziej elegancko jednak jest kiedy widelce znajdą się po lewej stronie talerza, reszta po prawej, a łyżeczki do deserów  nad talerzem, równolegle do brzegu stołu, trzonkiem zwróconą w prawą stronę. Nie możemy zapominać, że wszystkie sztućce muszą być zwrócone wgłębieniem do góry lub do dołu (a nie każdy ch...na swój strój):) Noże zawsze zwrócone ostrzem w stronę talerza, zawsze!!!
Jak pić, co i w czym - zapodam jutro:)

5 komentarzy:

ewa* pisze...

No pięknie. Tylko gdzie jest miejsce w tym eleganckim nakryciu na mój ulubiony kubek z pieskiem? Nie zrezygnuję z picia w nim kawy nawet przy gościach.
Noże i widelce to ja bym schowała, gdy w menu są bitki po polsku. Jak ktoś ma życzenie, niech je palcyma - stanowczo bezpieczniej. :)

Ruda pisze...

Kubek z pieskiem niechaj stanie po prawicy gospodyni (mój z BOR-u stawa po lewicy, bom ja mańkut):)
Z tym bezpieczeństwem zgadzam się z Tobą w zupełności, szczególnie wtedy, kiedy owe bitki zapijane są niekoniecznie kompocikiem:)

Michał Bartczak pisze...

To stół zastawiony.

Teraz już tylko jedzenie :)

Rzuć przepis na ten schab co go dziś upichciłaś, był blaskomiotny!

Ruda pisze...

Rzucę jutro, obiecałam Heniowi za Marycha:)))

orhen pisze...

Obiecałaś, ale lepiej żebyś nie dała. Misiek niech zje za moje zdrowie. Komentarze żartobliwe, ale na moim blogu cisza. U Palikota tez onegdaj omawiano posty prostaka. Po co budzić licho. Ja umieściłem Marycha na Twoją prośbę i sam jestem zwolennikiem, ba wielbicielem, starych czasów. Tzn audycji w gwarach lokalnych. Mas Marycha i ja mam miłe wspomnienia. Dzięki Tobie mam chwile radosnej nostalgii. Buźka