poniedziałek, 7 lipca 2008

Praca fizyczna

Ustaliłam rzeczoznawcę w Olkuszu (ależ to są zdziercy!!!) Proszę Pani to wszystko zależy od kosztów! Przejazd 15 km i 2 godziny pracy - 1000 zł! Ja chcę być rzeczoznawcą!
Qrde trzeba było się Magdzia uczyć!
Dzisiaj mam zamiar się odmóżdżyć! Nie będę pisała, nie będę czytała! Będę pracowała fizycznie!
Na początek zrobię to czego nienawidzę od momentu jak sięgam pamięcią - czyli wyprasuję wszystko co mi się pod rękę nawinie! Później "przelecę" kurze i zmyję podłogi! A wieczorem odpocznę z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku:-)
Może jutro, a może pojutrze pojadę do rodzinnej wsi. Nie żeby odpocząć ale żeby znowu pozałatwiać urzędowe sprawy!
Mam takie małe marzenie:-) Chciałbym obudzić się któregoś dnia i nie mieć nic do załatwienia! Ciekawe czy to się da zrobić? Hmm, Bardzo ciekawe.... Może by tak spróbować?
Zrobię wszystko, żeby mieć parę dni tych wakacji bez tak zwanych "spraw".
Jeżeli to nie przejdzie, to sobie poudaje, że tak jest:-)
Idę prasować, później jeszcze tutaj zaglądnę:-)

1 komentarz:

Michał Bartczak pisze...

Cóż, wystarczy sobie wyznaczyć mniej obowiązków na jeden dzień :)

To się nazywa "urlop" w wypadku samozatrudnionych :)