piątek, 4 lipca 2008

Zobaczymy

Zobaczymy co dzisiaj przyniesie dzień! Na dzień dobry oczywiście nie ma wody! Jest milion stopni, nie da się żyć. Chciałam zrobić wpis ale zapomniałam hasła!
Teraz wybieramy się do urzędu skarbowego, na pocztę, do sklepu!
Yesuu! Dam radę?
Jedną pracę mam nie poprawioną, ponieważ wczoraj zamuliła mnie inna i już wieczorem nie było mowy o myśleniu! Tak wiem, myślenie to nie jest moja mocna strona ale czasami mi się zdarza:-)
Przy temperaturze panującej na zewnątrz zdarza się to tylko bardzo czasami!
Zmusić się nie potrafię! Inni podobno tak umieją. No cóż pozostało mi tylko im pozazdrościć! Takich umiejętności jednak, moim zdaniem, się nie zdobywa, dostaje się je w prezencie! A co ja dostałam?
Bardzo niewiele! No chyba kilogramów trochę za dużo, ale mam dość wiecznego pilnowania się co mogę a czego nie!
Będę sobie gruba, co mi tam! Może zamiast o jedzeniu czasami pomyślę o czymś innym:-)
Dobra, jadę "załatwiać" urzędowe sprawy! Jak ja tego nienawidzę!

1 komentarz:

Michał Bartczak pisze...

E, no przecież nie było tak źle!

Urzędy skarbowe załatwiliśmy (prawie), zakupy zrobiliśmy i w ogóle był miły weekend!