poniedziałek, 10 maja 2010

Ehhh te Michały :)

No nie spotkałam jeszcze Michała, który nie byłby najmądrzejszy z mądrych :) Ale przyznać muszę, że narcyzm w ich wydaniu jest słodki. Zawsze mili i skromni !!! Uwaga to był dowcip :) I tylko się człowiek podzielił przepisem na zupę, a któryś z nich (Michałów) musiał się wymądrzyć. I bardzo dobrze, nareszcie jakiś odzew!!!
Miśku, już Ci wyjaśniam dlaczego zupa u mnie ze świeżych pomidorów, a nie z włoskiego przecieru. Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, że nikt tak jak Włosi nie kocha pomidorów!!! Że robią wspaniały przecier wierzę, ale tylko na słowo. Tobie bowiem mój drogi Michale przyszło żyć w kraju takim jak Szwajcaria i wiem na pewno, że jak Szwajcarzy napiszą, że przecier jest włoski to taki on jest. Nie będę wyjaśniać co piszą Polacy a co dostajemy w słoiczkach :) A zresztą nie, nie muszę wierzyć na słowo, poproszę o słoiczek tego włoskiego przecieru :) O !!!
A co do Włochów, tajemnicą Poliszynela jest, że nie tylko pomidory uwielbiają. Nie ukrywają, że kobiety również są ich pasją, a ja nie ukrywam, że mnie się podobają. O tym jednak kiedy indziej, bo zaraz zacznie się wymądrzanie drugiego Michała, a i tak się pewnie zacznie :) W sumie to dobrze, że bliżej mnie jest tylko dwóch Michałów, bo gdyby było jeszcze ze dwóch, to czas przeznaczony na sen musiałabym poświęcić nauce, żeby móc z nimi dyskutować :)

3 komentarze:

Michał Bartczak pisze...

Podobają Ci się bardziej Włosi czy bardziej Włoszki? :) Tak tylko z ciekawości pytam...

Ruda pisze...

...a nie mówiłam, że któryś Michał się czepiał będzie? :)

Michał Bartczak pisze...

No ba!

... no to kto bardziej?