poniedziałek, 31 maja 2010

Dlaczego? Czy? W jakim stopniu? i takie tam

Ciągle zadaję pytania. Zachowuję się jak czterolatek, który dla każdej odpowiedzi posiada natychmiast następne pytanie ! Skandal :)
No bo na przykład jeżeli prawdziwym jest powiedzenie, że nie myli się ten, kto nic nie robi, to czy w takim razie ten, kto pracuje bez przerwy popełnia tylko i wyłącznie same pomyłki?
Zwykło się również mówić, że facet żeby być przystojnym powinien być tylko trochę ładniejszy od diabła. Jeżeli przyjąć, że diabeł to upadły anioł, to jacy powinni być przystojni faceci, żeby móc być odrobinę od niego ładniejsi?
Najprawdziwszym wydaje mi się powiedzenie: ucz się ucz, bo nauka to do potęgo klucz, a jak się będziesz dużo uczył, dostaniesz dużo kluczy i zostaniesz woźnym... Końcem końców przecież często bywa tak, że to woźny w szkole czy w innej instytucji jest najważniejszą personą :)
O i jeszcze jedno bardzo ważne pytanie! Najczęściej nasi wspaniali panowie deklarują, że najbardziej w kobietach cenią sobie ich wiedzę i inteligencje. No to dlaczego do jasnej Anielki ciągle oglądają się za ładnymi dupkami i obojętnie jakimi cyckami, byleby były lekko odsłonięte?
A, wiem, wiem, wiem! Miło na ładne popatrzeć, a z mądrym pogadać. Chociaż często bywa tak, że lepiej nie z za mądrym, bo może się okazać, że się jest mniej inteligentnym od baby i co wtedy z samczą dumą??? Hmmm i na to pytanie odpowiedzi nie znam, bo nawet nie bardzo wiem na co im to wielkie ego!


1 komentarz:

Michał Bartczak pisze...

Facet po prostu musi mieć coś wielkiego.

Ego, portfel, samochód, telewizor, rowerek, klocki lego, flaszkę wina...