piątek, 24 grudnia 2010

Życzeniowo



Ja sobie dzisiaj życzę tylko spokoju, niczego więcej mi nie brakuje:) Mam obok siebie tych którzy mnie kochają i tych, których kocham ja. Najczęściej to te same ludziki:)
A propos braków. Przydałby się apartament w Nicei, jacht w Antybach i akt własności fabryki perfum w Eze:) A tak poza tym jest absolutnie gut!
Wszystkim tym, którzy mnie częściej lub rzadziej odwiedzają, którzy gotują i razem z moimi czterema literami, im też cóś przyrasta, chciałabym życzyć zdrowia, słońca, uśmiechów i miłości.
Przede wszystkim jednak moi Kochani, życzę Wam wszystkiego tego czego sami sobie życzycie:)

8 komentarzy:

orhen pisze...

Ja po i Ci, ale Ty nie ewa?, to miało być świątecznie. No to zdrowia. Żebyś zdrowa była i dobrze Miśka karmiła. O.

Michał Bartczak pisze...

Jedzenie, spokój, więcej jedzenia i w ogóle same dobre rzeczy :)

Wszystkiego najlepszego wszystkim!

ozon pisze...

Wesołych Świąt, Magdaleno. Spokoju i radości w te Święta.
Żebyś zawsze była sobą
tak radosną wciąż osobą.
Żebyś nam wciąż gotowała(to egoistyczne)
i usmiechy rozdawała.

ewa* pisze...

Kochani:)
Radości świątecznej w sercach i w duszach, a także spełnienia tych marzeń, które się jeszcze Wam nie ziściły.:)
Magdziu:)Smakowitych pomysłów kulinarnych, które - mam nadzieję - opublikujesz na blogu.
Wesołych Świąt.:)

Ruda pisze...

Ależ się świątecznie i ciepło zrobiło:)
Dziękuję Wam wszystkim Kochani:)
Będę karmiła dobrze Miśka, będę szczęśliwa w Jego objęciach i obiecuję, że z tego szczęścia będzie dobre żarełko więc i Wam coś się przytrafi:)))
Jeszcze raz dziękuję za życzenia i mocno całuję Was wszystkich:)))

orhen pisze...

W Dniu Męczęnnika ,niech Magda oodpocznie , na powietrzu pobryk i śił nabierze, aby Miśkowi napełniać talerze.

Tuptuś pisze...

Skoro już minęło to Wielkie Zamieszanie, wszystko się udało na medal i jest po czym odpoczywać (!), to mogę już gorąco podziękować za wspaniałe życzenia świąteczne - bo myślę, ze były i dla mnie (?) - gdyż miały w sobie serdeczność, ciepło no i ... coś z magii i czarów.
A na następne Święta może w góry???
W tym roku bajecznie zasypane śniegiem...

Ruda pisze...

No jakżeby Tuptusiu mogły nie być dla Ciebie? Oczywiście, że były, chociaż Tobie magii i czarów obecnie nie brakuje:)
Kto wie, może następne w górach (nizinnych):)))