sobota, 21 sierpnia 2010

Mój Pan

Ha!!! Wypoczęłam, wypięłam co trzeba - jak rzekłam i znowu jestem! Pewnie niewielu to ucieszy, ale są zapewne jednostki nie do końca zrównoważone psychicznie, które ten fakt przyjmą pozytywnie:)
Spojrzałam na ostatnie komentarze u mnie i miałam niespodziewajkę :) Robo3 - nie pamiętam kiedy widziałam tego nicka - chyba jeszcze w dobrych, mundurowych czasach:)
Obwieszczam, że wrócił mój Pan!!! Jakieś 11, a może nawet 12 lat do tyłu - to ja miałam być jego Panią!!! I wszystko byłoby pięknie, "paniowałabym" swojemu słudze, godnie i sprawiedliwie! To nie! Cwana bestia musiała wymyślić - 10 praw niewolnika!!! Ehhhh... Tak bardzo się Rudej spodobały, że to ona zapragnęła zostać Niewolnicą - i jako się rzekło tak i się stało!!!
Szczerze? Trudno było egzekwować swoje prawa - za to Pan coraz częściej przypominał o swoich :) Niezależnie jednak od wszystkiego - dobrze było być niewolnicą:) Tym bardziej, że dzisiaj moja druga połówka spojrzała na profil "mojego Pana" i rzekła: ohohohoho, ależ przystojny ten Twój Pan:)
Dzisiaj jeszcze wakacyjnie, ale zapewne wieczorem dowiem się z telewizji czegoś, co mnie znowu doprowadzi do białej gorączki!!! Cóż - życie :)

1 komentarz:

morwa pisze...

No Ruda, nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby być niewolnicą, raczej mieć niewolnika. Jednak życie swoje, a moje chęci swoje. Choć trzęsę domem
jednak czuje się jak ubezwłasnowolniona niewolnica.